Pomimo tego, że Stal Gorzów utożsamiana jest głównie z żużlem, klub znajduje również czas i miejsce dla innych sekcji sportów drużynowych.
Piłka ręczna:
Stal Gorzów Wielkopolski – polski męski klub piłki ręcznej, reaktywowany w 2014 w Gorzowie Wielkopolskim. W sezonie 2015/2016 awansował do I ligi.
W okresie PRL w Stali Gorzów Wielkopolski funkcjonowała drużyna piłki ręcznej. W drugiej połowie lat 80. występowała ona w najwyższej klasie rozgrywkowej. Dwukrotnie awansowała również do finału Pucharu Polski, zajmując w nim 2. (1988) i 3. miejsce (1986). W 1991 zespół przestał istnieć.
Sekcję piłki ręcznej w Stali reaktywowano w 2014. Nowy zespół przystąpił do rozgrywek III ligi, uzyskując w sezonie 2014/2015 awans do II ligi. W listopadzie 2015 sponsorem tytularnym klubu została Kancelaria Andrysiak. W sezonie 2015/2016 Stal wygrała 25 z 26 meczów, zajmując 1. miejsce w II lidze i awansując do I ligi. W rywalizacji z najgroźniejszym rywalem – GKS Żukowo, którego wyprzedziła w końcowej klasyfikacji o jeden punkt – odniosła zwycięstwo w pierwszej rundzie (27:25) i zanotowała porażkę w rundzie rewanżowej (25:30).
Futbol Amerykański:
W Gorzowie Wielkopolskim istnieje również sekcja Futbolu Amerykańskiego. Drużyna występująca pod nazwą Stal Gorzów Grizzlies bierze udział w rozgrywkach Polskiej Ligi Fubolu Amerykańskiego. Oprócz samej drużyny płynnie rozwija się również akademia futbolu amerykańskiego.
Siatkówka:
Drużyna Stali Gorzów bierze również udział w Gorzowskiej Amatorskiej Ligi Piłki Siatkowej. Drużyna w ubiegłym sezonie zdobyła mistrzostwo ligi i jak sam prezes Stali Gorzów – Ireneusz Maciej Zmora przyznaje, w najbliższym okresie planowane jest stworzenie drużyny występującej w oficjalnych rozgrywkach PZPS.
Akademia Piłkarska:
Ostatnią inicjatywą Stali Gorzów jest prowadzenie akademii piłkarskiej dla najmłodszych. Utworzenie akademii ma na celu zrzeszenie i szkolenie jak największego grona najmłodszych adeptów piłki nożnej. Jest to pierwszy z wielu etap planu stworzenia profesjonalnego klubu piłkarskiego bazującego na własnych wychowankach.